U love me

wtorek, 26 czerwca 2012

Kwiatowo mi

Jak bylam mala i mieszkalam z rodzicami i babcia jedyne kwiaty jakie u niej pamietam to aloesy. Miala ich chyba ze 20... No i oczywiscie kazde nasze zadrapanie, skaleczenie czy oparzenie bylo zaraz nimi leczone. Z tego co pamietam leczylo sie natychmiast :). Dlatego tez i ja postanowilam zakupic aloes do domu, w koncu u nas zadrapan i skaleczen nigdy dosc. No i kupilam z dwa miesiace temu w LIDL-u, bo akurat promocja byla, aloes. A raczej powinnam napisac aloesiuniek :) za cale 2.99. Nie mialam dla niego jakis wielkich nadziei, a tu patrze i oczom nie wierze. Moj aloesiek puscil badyla i chyba bedziemy mieli kwiatki. Powiem Wam szczerze. Babcia miala w pip aloesow ale zaden nie wypuscil czegos takiego.
1
22
No i co? Ja widze cos takiego po raz pierwszy w zyciu. A Wy?
A oto zdjecie drugiej rzeczy ktora widze pierwszy raz w zyciu (a nawet robie). Moje Tulipany. Rosna jak moj aloesik :)
33
Ja chyba mam raeke do kwiatkow :) Tara.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz :)